W jakim filmie chciałbyś zagrać? To nie jest podchwytliwe pytanie, a raczej retoryka i semantyka. Bo istotnie, z życiem tak jest, że albo grasz w komedii, gdzie jesteś szczęśliwy, radosny, robisz sobie jaja z wszystkiego i balujesz, albo grasz w dramacie lub sensacji i żyjesz krótko, acz treściwie. Co zatem wybierzesz komedię, dramat czy sensację?
W jakim filmie chciałbyś zagrać?
To bardzo dobre pytanie, gdyż biorąc pod uwagę, że to my sami kreujemy swoje życie, swoim zachowaniem, tym co robimy i mówimy. Nie jest ono pozbawione sensu. W momencie jeśli uzmysłowimy sobie, że granie w komedii to nasz cel i nasza chęć, nasze życie stanie się zabawną komedią z przymrużeniem oka i sprawi nam tym samym niesamowitą frajdę. Również świadomość grania w dramacie lub sensacji spowoduje, że inaczej spojrzymy na życie.
Nasze decyzje przestaną być tak gwałtowne i tchnące brutalnością. Dojrzymy, że nasza postawa ma wpływ na nasze życie, a nie innych. Ta koncepcja sprzyja rozwadze, sprzyja przyjrzeniu się detalom życia i to z perspektywy widza, czyli tak jak powinna być widziana. Doniosłość tego faktu jest zdumiewająca. Takie widzenie świata, właśnie z perspektywy widza, a nie odtwórcy roli. To pierwszy krok do pojednania z samym sobą i innymi. Tym samym do wyzwolenia świadomości kreowania rzeczywistości. Ta zaś stanie się nam powolną i tak czy siak wylądujemy w komedii.
Wracając do istoty tegoż oglądania swojego życia okiem widza. To temat nie pozbawiony sensu, gdyż tak jest w istocie, że jak najbardziej możemy i powinniśmy być obserwatorami własnego losu. Co daje nam przewagę, gdyż obserwator może ingerować w życie, nie widząc pewnych rzeczy powodujemy, że ich nie ma. Skupiając się na innych /tych lepszych/, powodujemy że są one zaobserwowane wnikliwiej, przez co dłużej trwają. Możemy dostrzec wówczas rozwiązania, które normalnie nie przychodzą i wdrażając je w życie, doprowadzić do jego zdecydowanego polepszenia.
To żadna magia, żadne science fiction. To po prostu wyższa świadomość jestestwa i naturalna sprawa dla ludzi obudzonych i oświeconych. Którzy w pełni panują nad swoim życiem. Bawią się nim, nie popadając w żadne troski.
PS. Dobre aktorstwo w filmie jest wtedy, gdy go nie widać. – August Witti
______
#Zycie