Martwienie się to marnowanie energii

Martwienie się to marnowanie energii. To nasza narodowa rozrywka. Nasz umysł nieustannie martwi się przeszłością, dniem dzisiejszym i przyszłością. Tak daliśmy się zmanipulować przez systemem, religię, potocznymi bzdurami. A zmartwienia pobierają od nas bardzo dużo energii i obniżają nasz poziom świadomości. Nagminnie mylimy zamartwianie się z troską.